Fundacja ArtsGate
MUZEUM MAZOWIECKIE PŁOCK
DESA UNICUM
VILLA LA FLEUR
AMBASADA FRANCJI W POLSCE

 

opis-wystawy.png

 

 

kontekst-historyczny.jpg

 

znaczek-tytulowy.png
Paryż 1925

Miedzynarodowa Wystawa Sztuk Dekoracyjnych i Nowoczesnego Przemysłu z dzisiejszej perspektywy. Co świętowaliśmy?

Przełom i tradycja.

Przełomy, także w dziedzinachzwiązanych ze sztukami plastycznymi, architekturą czy rzemiosłem, były często spowodowane działaniami pojedynczych ludzi – inwestorów czy sponsorów poszukujących nowych rozwiązań. Widzimy dziś, jak zaproszenie włoskich architektów do Krakowa zapoczątkowało zupełnie nowe myślenie o sztuce w kręgach związanych z wawelskim dworem, które potem rozlało się szeroko po ziemiach polskich. Porównanie wystawy paryskiej w 1925 roku do renesansu nie jest bezpodstawne. Jeden z autorów francuskiej ekspozycji Yvanhoé Rambosson, wykładając koncepcję wystawy, napisał na łamach pisma „L’Illustration”: Jesteśmy świadkami przełomu, który jest równie ważny jak renesans. Równie ważny, lecz zarazem zdrowszy, gdyż to wydarzenie pozwala nam, powrócić do prawdziwej tradycji narodowej. Powrót do tradycji lub poszukiwanie jej nowej interpretacji można uznać bezsprzecznie za rys charakterystyczny dla większości ekspozycji narodowych na Międzynarodowej Wystawie Sztuk Dekoracyjnych i Nowoczesnego Przemysłu w Paryżu, w 1925 roku. Pod tym względem wystawa była niewątpliwie w jakimś sensie konserwatywna, bo sięgała do „stylów narodowych” czy ducha narodowego. Jednak z drugiej strony stanowiła świadectwo przełomu spowodowanego rozwojem przemysłu i nowymi możliwościami produkcyjnymi. Pokazała nowe materiały i sposoby ich kształtowania pawilon wystawowy z ekspozycją wnętrz, scena z kawiarnią oraz kiosk w formie namiotu zwieńczonego rzeźbą lajkonika, gdzie sprzedawano ludowe rękodzieło.

 

znaczek-tytulowy.png
Polska ekspozycja

Wydarzenie, które przyglądamy się dziś w Błędowie – punkt zwrotny w sztuce polskiej związany z przygotowaniami do wystawy i samo wystąpienie Polski na Międzynarodowej Wystawie Sztuk Dekoracyjnych i Nowoczesnego Przemysłu w Paryżu, w 1925 roku łączy się nierozerwalnie z odzyskaniem po 123 latach przez Polskę niepodległości w 1918 roku. Polska miała trudniej niż inne kraje – trzeba było na nowo określić to, co mogło ją na wystawie reprezentować, określić „styl”. Kraje, które nie zaznały braku swojej państwowości, mogły nawiązywać do tradycji i nieprzerwanych dziejów swojej sztuki. Polska, trzykrotnie podzielona zaborami przez sąsiadujące kraje, takiego jednolitego odniesienia nie miała. To siła sprawcza kuratora wystawy Jerzego Warchałowskiego spowodowała, że polskie wystąpienie na wystawie miało jednolity, mocny przekaz i formę stylistyczną. Nie udałoby się stworzyć tak jednolitej i wyrazistej reprezentacji rzemiosła, sztuki i architektury bez wcześniejszego zjednoczenia ziem polskich. Warchałowski oparł swoją koncepcję wystawy przede wszystkim na znanych mu dobrze artystach krakowskich. Przede wszystkim było to środowisko związane z Warsztatami Krakowskimi  Muzeum Przemysłowym przy ul. Smoleńsk. Grupa ta podzielała jego wizję „sposobu” na sztukę narodową potrafiła sprostać postawionemu przez niego zadaniu. Przewodnią linią całej ekspozycji był wpływ sztuki ludowej. Radykalne stanowisko Warchałowskiego spowodowane było wielką odpowiedzialnością. Jak sam pisał: Odpowiedzialność bowiem naszego pierwszego po odzyskaniu niepodległości występu na terenie międzynarodowym była ogromna.


Szło po prostu o kwestię: być albo nie być, zaważyć w ruchu artystyczno-przemysłowym świata swoją siłą odrębną i kolorytem narodowym czy zginąć w morzu wysiłków różnorodnych. I śmiało możemy powiedzieć: tam dopiero nad brzegami Sekwany odzyskaliśmy
naszą niepodległość artystyczną. Wystawa nasza, o obliczu wyraźnem, o charakterze jednolitym, o poziomie wysokim, wydała się krytyce całego świata mocno zrośnięta z naszą psychiką, z naszym krajem, z naszą rasą. (J. Warchałowski, Polska sztuka dekoracyjna, Warszawa–Kraków, 1928) To przełomowe wydarzenie, jakim było uczestnictwo Polaków w wystawie, stanęło na początku rozwoju nowoczesnego rzemiosła i wywarło duży wpływ na polską sztukę w drugiej połowie lat dwudziestych i w latach trzydziestych – stało się w Polsce zalążkiem tendencji zwanej później sztuką art déco. Był to przełom, ale przełom, który minął jak sen. Warchałowski pisał: Był to sen. Artyści stworzyli tę Polskę w Paryżu z niczego, na chwilę dla honoru imienia, aby za powrotem, po przebudzeniu, zapaść się w nicość z całym swym wysiłkiem... Jest przesada w tych słowach jaskrawych. Ale wielki czas, by światło tej jaskrawości pozwoliło dojrzeć prawdę, a nie dało zasnąć i to na zawsze. (J. Warchałowski, Jak sen, „Ster” 1926, nr 1) Artyści i organizatorzy wystawy udowodnili, że kraj, który niedawno odzyskał niepodległość, może konkurować na równi z innymi. Pionierskie rozwiązania techniczne i ryzykowne realizacje artystyczne sprawiły, że dział polski na paryskiej wystawie był jednym z najciekawszych, a Polacy zdobyli najwięcej nagród ze wszystkich narodowości.

 

 
polski-salon-1.jpg
polski-salon-2.jpg
polski-salon-3.jpg
 

 

 

znaczek-tytulowy.png
Twórcy sukcesu

Artyści, projektanci, ilustratorzy graficy, mistrzowie polskiego wzronictwa użytkowego
 

Jerzemu Warchałowskiemu udało się stworzyć zespół artystów, rzemieślników i architektów, którzy dokonali wspólnie bardzo ważnego przełomu w rzemiośle artystycznym i architekturze, ale także w rzeźbie i malarstwie, w zjednoczonej po zaborach Polsce. Od tej pory wizja Warchałowskiego była ważną tendencją w głównym nurcie polskiej sztuki i designu lat dwudziestych i trzydziestych.

Oto podsumowanie wyróżnień otrzymanych przez polskich artystów Nagrody były następujące: pierwsza – Grand Prix – 36; druga – Diplôme d’Honneur – 32, trzecia – medal złoty – 43; czwarta – medal srebrny – 42; piąta – medal brązowy – 12; szósta – Mention Honorable – 7. Polska otrzymała razem 172 nagrody. Co ciekawe – 172 nagrody stanowiło 68,5% wystawców. Dzięki temu stosunkowi liczby nagrodzonych do liczby wystawiających Polska zajęła pierwsze miejsce i jej sukces był niezaprzeczalny. 

(za: M. Rogoyska, Paryskie zwycięstwo sztuki polskiej w r. 1925 [w]: Z zagadnień plastyki polskiej w latach 1918–1939. Zbiór pod red. J. Starzyńskiego, Wrocław–Warszawa–Kraków, 1963):

Wystawców polskich oficjalnie było podanych 307. Od tej liczby należy odjąć 56 profesorów szkół, którym jako pedagogom nagród nie przyznawano. Tak więc faktycznych wystawców poddawanych ocenie było 251. Nagrody przyznawano nie według nazwisk, lecz według eksponatów i działów, stąd artyści otrzymali po kilka najwyższych nagród.

 

Jerzy Warchałowski
Jerzy Warchałowski
teoretyk i krytyk sztuki, propagator sztuki modernizmu.
Wojciech Jastrzębowski
Wojciech Jastrzębowski
Artysta, projektant grafik i sztuki użytkowej
Jan Szczepkowski
Jan Szczepkowski
Polski rzeźbiarz i malarz,
Zofia Stryjeńska
Zofia Stryjeńska
Malarka, graficzka, ilustratorka, scenografka
Karol Stryjeński
Karol Stryjeński
architekt, rzeźbiarz, działacz społeczny
Wanda Kossecka
Wanda Kossecka
projektantka tkanin, w szczególności kilimów.

Studiował prawo na uniwersytecie w Petersburgu, następnie historię sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim. Współzałożyciel i główny teoretyk stowarzyszenia Polska Sztuka Stosowana (1901) oraz spółdzielni artystów i rzemieślników Warsztaty Krakowskie (1913). Współtwórca spółdzielni artystycznej Ład (1926), Rady Towarzystwa Szerzenia Sztuki Polskiej wśród Obcych oraz Instytutu Propagandy Sztuki. Redaktor czasopisma „Architekt”.

Propagował rozwój sztuki stosowanej. Przeciwstawiając się bezkrytycznemu naśladowaniu wzorów obcych lansował ideę ożywienia krajowego rzemiosła artystycznego i sztuki pierwiastkami czerpanymi z rodzimej kultury ludowej. W 1925 był komisarzem polskiego pawilonu na Międzynarodowej Wystawie Nowoczesnych Sztuk Dekoracyjnych i Przemysłowych (Exposition Internationale des Arts Décoratifs et Industriels Modernes) w Paryżu, na której narodziło się polskie Art déco. Trzy lata później sam Warchałowski pisał: „...tam dopiero, nad brzegami Sekwany odzyskaliśmy naszą niepodległość artystyczną”. Promował młodych lub nieznanych artystów, m.in. rzeźbiarza Jana Szczepkowskiego. W 1913, na łamach „Czasu”, wylansował młodą plastyczkę Zofię Lubańską (później Stryjeńską)... więcej

jerzy-warchałowski.png
 
Wojciech Jastrzębowski był wszechstronnie uzdolnionym plastykiem, w ogromnej liczbie projektów jego autorstwa znajdują się obrazy, plakaty, afisze, ilustracje czasopism i książek, polichromie, kilimy, medale, projekty wnętrz, projekty pomników, witraże, metaloplastyka, projekty mebli, projekty monet (1924 i 1958), wzory neonów, organizacja plastyczna imprez, heraldyka, projekty znaczków pocztowych. Wielkim sukcesem była dla Jastrzębowskiego paryska wystawa światowa w roku 1925.

W 1922 wygrał konkurs na projekt monet obiegowych. Równocześnie został członkiem komitetu redakcyjnego czasopisma „Grafika Polska” oraz zaczął nauczać w Szkole Sztuk Pięknych, gdzie zainicjował powstanie doświadczalnego warsztatu stolarskiego, który był zaczątkiem Towarzystwa Polskiej Sztuki Stosowanej (podobne Towarzystwo działało w Krakowie od 1901). Wkrótce po uruchomieniu warsztatu został kierownikiem artystycznym i jednym z projektantów w pracowni kilimów w Henrykowie. W 1923 otrzymał tytuł profesora Szkoły Sztuk Pięknych, a trzy lata później został współorganizatorem Spółdzielni Artystów Plastyków ŁAD. W 1928 został dyrektorem Departamentu Sztuki w Ministerstwie Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, funkcję tę pełnił do 1930. ... więcej
wojciech-jastrzebowski.png
 

Urodził się w rodzinie Alojzego (1839–1916), wysokiej rangi urzędnika w C.K. Kolejach Żelaznych, i Józefiny z Kuczyńskich (1840–1891). Edukację szkolną rozpoczął we Lwowie, następnie uczęszczał do szkoły w Stryju. W latach 1891–1895 uczył się w oddziale rzeźbiarstwa ornamentalnego Szkoły Przemysłu Drzewnego w Zakopanem. Od 1896 studiował rzeźbę w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Jego nauczycielami rzeźby byli Alfred Daun i Konstanty Laszczka. Nauczycielem rysunku i malarstwa był Jacek Malczewski.

W latach 1904–1907 przebywał na stypendium w Paryżu, gdzie miał możliwość zapoznania się z nowymi prądami artystycznymi. Po powrocie z Francji mieszkał w Krakowie. W tym czasie uczestniczył w życiu krakowskiej bohemy artystycznej. Był członkiem Towarzystwa Polska Sztuka Stosowana i Towarzystwa Artystów Polskich „Sztuka”. 

W 1925: na Międzynarodowej Wystawie Sztuki Dekoracyjnej w Paryżu kapliczka Bożego Narodzenia, została wyróżniona Grand Prix, a jej snycerski ołtarz zakupił natychmiast rząd francuski, uprzedzając tym samym podobne starania króla szwedzkiego. Ołtarz ten znajduje się obecnie w kościele w Dourges, a jego replika w Muzeum Narodowym w Warszawie. Sam autor uhonorowany został przyznaniem mu Legii Honorowej. ... więcej

jan-szczepkowski.png
 

Nazywana „księżniczką sztuki polskiej” (Mieczysław Grydzewski – „Wiadomości Literackie”), należała do ugrupowania artystycznego Rytm. Z technik malarskich uprawiała głównie temperę, zajmowała się też litografią, rysunkiem i plakatami, projektowała zabawki, tkaniny dekoracyjne, była autorką ilustracji książkowych. Do jej najbardziej znanych prac należą: Pastorałka, cykl Bożków słowiańskich i Pascha, ilustracje do Monachomachii Krasickiego, Pory roku, Kolędy, Cztery sakramenty oraz Tańce polskie. Wykonała dekorację polskiego pawilonu na Wystawie Światowej w Paryżu w 1925 roku, która składała się z cyklu Dwunastu miesięcy (6 malowideł, po 2 miesiące na płótno), ukazującego prace gospodarskie charakterystyczne dla poszczególnych miesięcy. Dzieło to przyniosło artystce sławę europejską i 5 nagród Wystawy światowej. Serię obrazów przedstawiającą polskie tańce ludowe artystka namalowała w 1927 roku. ... więcej

Już w 1925 roku, na Międzynarodowej Wystawie Sztuki Dekoracyjnej i Przemysłu Artystycznego w Paryżu, artystka odniosła bezprecedensowy sukces. Grand Prix otrzymała nie tylko za  ogromne obrazy, zdobiące wnętrza Pawilonu Polskiego, ale w aż czterech działach (malarstwo, plakat, ilustracje, tkaniny). W dziale zabawkarskim otrzymała diplôme d’honneur, została też odznaczona Krzyżem Kawalerskim Legii Honorowej. Dzięki swym wyrazistym dziełom, ale także otaczającej jej życie legendzie, Stryjeńska intryguje i zachwyca również dziś. Nasza wystawa skupi się szczególnie na dwu wątkach, fascynujących artystkę przez całe życie i łączących się w jej twórczości. To panteon słowiańskich bożków i bogactwo kultury ludowej”– mówi Światosław Lenartowicz.

zofia-stryjeńska.png
 

Był synem Tadeusza Stryjeńskiego, znanego krakowskiego architekta, bratem Władysława. Ukończył gimnazjum im. Sobieskiego w Krakowie. W latach 1907–1911 studiował architekturę na politechnice w Zurychu. Studiował też rzeźbę w paryskiej École nationale supérieure des beaux-arts. Pierwszym sukcesem Karola Stryjeńskiego było zwycięstwo w 1912 r. w konkursie na projekt mieszkań robotniczych w Krakowie. 4 listopada 1916 r. ożenił się z Zofią Lubańską, późniejszą znaną malarką, ilustratorką i projektantką tkanin. Małżeństwo skończyło się rozwodem w 1927, para była rodzicami trójki dzieci: córki Magdaleny (1918–1991) oraz synów bliźniaków: Jana i Jacka. W 1922 r. uzyskał pierwszą nagrodę w rządowym konkursie na plan regulacji Zakopanego. Od 1922 r. był dyrektorem Szkoły Przemysłu Drzewnego w Zakopanem. Podniósł znacząco poziom szkoły. Na Wystawie Sztuk Dekoracyjnych w Paryżu w 1925 r. prace jego uczniów uzyskały złote medale. ... więcej

karol-stryjenski.png
 

 

W 1922 roku, wraz z Janem Tarnowskim i Kosińskim założyła w Zakopanem warsztat tkactwa „Tarkos”. Należała do zakopiańskich kręgów artystycznych. W jej salonie bywali m.in. August Zamoyski, Karol Szymanowski i Zofia Stryjeńska, a w jej pracowni Stanisław Ignacy Witkiewicz poznał swoją przyszłą żonę Jadwigę Unrug.

Jej specjalnością stały się kilimy; w projektach czerpała z tradycji ludowych i staropolskich kobierców. Jako jedna z pierwszych w kraju wprowadziła do tkania kilimów wełnę krajową, ręcznie przędzoną i barwioną przez góralki, która nadała kilimom żywą fakturę i wibrację w kolorze. Ten sam element wprowadziła także do tkactwa gobelinowego. W odróżnieniu od współczesnych jej tendencji do geometryzacji wzorów, w swoich pracach Kossecka rozwijała tradycyjne wzory, takie jak roślinne ornamenty, jednocześnie unikając naturalizmu. Tkaniny według jej projektu zaprezentowano na Wystawach Światowych w Paryżu, za co w 1925 otrzymała dyplom honorowy, a w 1937 roku została wyróżniona srebrnym medalem. Podczas wystawy w 1925 roku pracownia „Tarkos” zdobyła z kolei złoty medal. ... więcej

wanda-kossecka.png
 

 

 

 

logo-przelomy.png


haslo.png

wystawa-w-bledowie.png

 

 

 

 

znaczek-tytulowy.png
Jerzy Warchałowski

AWATAR ARTYSTY

Cyfrowe awatary zrealizowane dzięki sztucznej inteligencji, zrodzone z jednej fotografii w rodzinnym albumie, będą Państwu towarzyszyć podczas całego zwiedzania, przejmując rolę przewodników. Dzięki temu nie tylko po raz pierwszy zobaczymy i usłyszymy znakomitych polskich artystów (nie zachowały się bowiem ani filmy z nimi ani nagrania ich głosów) komentujących własnymi słowami swoje paryskie dokonania, ale będziemy mogli dzięki temu celebrować ich prace i ich samych.)


"Witajcie na "przełomowej" wystawie
Agnieszka i Marek Kapuścińscy

 

lajkonik-old.jpg

znaczek-tytulowy.png
Kiosk Lajkonik

Karol Stryjeński (1887–1932)

Kiosk, w kształcie namiotu ozdobionego rzeźbą Lajkonika na szczycie, stał w Paryżu przy Esplanadzie Inwalidów. Sprzedawano tam dzieła sztuki ludowej. Możemy zaryzykować przypuszczenie, że cała budowla w formie namiotu była nawiązaniem, z przymrużeniem oka, do odsieczy wiedeńskiej z 1683 roku i przypomnieniem Europie o roli Polaków w odepchnięciu Osmanów od jej granic.

Rzeźba Lajkonika nawiązuje też wprost do zabawek, jakie artyści uczestniczący w wystawie, projektowali dla Warsztatów Krakowskich – spółdzielni i szkoły rzemieślniczej przy Muzeum Techniczno-Przemysłowym w Krakowie. To ważne, bowiem Jerzy Warchałowski oparł koncepcję polskiej ekspozycji właśnie na tych, dobrze mu znanych mu artystach.

lajkonik-new.jpg

 

znaczek-tytulowy.png
Sala 1

Poszukiwanie stylu narodowego

"(…) wzruszają rzeźbione cacka – podhalańskie i śląskie czerpaki, i chaty malowane i kapliczki przydrożne, zdumiewają i uczą mądre wiązania izb góralskich i rękami tegoż ludu naszego wzniesione, wieńcem sobót otoczone, płaszczem gontowym do ziemi przykryte kościółki, drewniane dwory i dworki staropolskie, z chaty chłopskiej rodem…

W cieple tego prądu rodzi się sztuka dekoracyjna polska. 


(J. Warchałowski, Polska sztuka dekoracyjna, Warszawa – Kraków 1928)

 

 

sala1.png

znaczek-tytulowy.png
Prezentowani artyści

Jan Szczepkowski (1878–1964) – rzeźba i krzesła
Wanda Kossecka (1877–1955) – kilim
Wojciech Jastrzebowski (1884–1963) – lustro i zydle
Władysław Skoczylas (1883–1934) – drzeworyty, uczeń Szkoły Przemysłu Drzewnego w Zakopanem [dyrektor Karol Stryjeński (1887–1932)]

 

znaczek-tytulowy.png
Sala 2.

Pawilon Polski. Józef Czajkowski (1872-1947) i Zofia Stryjeńska (1891-1976)

Wystrój Pawilonu Polskiego, zaprojektowanego przez Józefa Czajkowskiego, to dzieło zbiorowe wielu artystów i rzemieślników. Konsultantem architektonicznym przy budowie Pawilonu był Tadeusz Stryjeński, znany krakowski architekt, ojciec Karola i teść Zofii. Jego wnętrze składało się z salonu honorowego, dużego i dwóch mniejszych salonów ekspozycyjnych, westybulu i dziedzińca (atrium). Jego wnętrza wypełnili autorzy obrazów, rzeźb, mebli, ceramiki, tkanin, stolarki. Obok salonu honorowego znajdowała się ekspozycja prezentująca wypełniony meblami gabinet zaprojektowany także przez Józefa Czajkowskiego.

 

 

Wystrój Pawilonu Polskiego, zaprojektowanego przez Józefa Czajkowskiego, to dzieło zbiorowe wielu artystów i rzemieślników. Konsultantem architektonicznym przy budowie Pawilonu był Tadeusz Stryjeński, znany krakowski architekt, ojciec Karola i teść Zofii. Jego wnętrze składało się z salonu honorowego, dużego i dwóch mniejszych salonów ekspozycyjnych, westybulu i dziedzińca (atrium). Jego wnętrza wypełnili autorzy obrazów, rzeźb, mebli, ceramiki, tkanin, stolarki. Obok salonu honorowego znajdowała się ekspozycja prezentująca wypełniony meblami gabinet zaprojektowany także przez Józefa Czajkowskiego.

To właśnie teraz, po raz pierwszy po stu latach, mogą Państwo zobaczyć odtworzone wnętrze salonu honorowego. Dzięki cyfrowym możliwościom, wnętrze ozdobione sześcioma obrazami (panneaux) dekoracyjnymi poświęconymi porom roku autorstwa Zofii Stryjeńskiej, ponownie nabiera dziś blasku. O dalszych dziejach tych obrazów Stryjeńskiej opowie Państwu później sama artystka. Wszystkie obrazy podzielone są na dwie strefy. W strefie górnej malarka przedstawiła personifikację dwóch miesięcy, którym poświęcony jest obraz. Towarzyszą im postacie wykonujące charakterystyczne dla tych miesięcy prace.

Poniżej, czysta fantazja – ściany obchodzi huczny korowód osób na fantastycznych pojazdach ciągniętych przez zwierzęta, tańczą pary chłopów i szlachty. Przykładowo na obrazie Styczeń – Luty ukazane są śnieżna słota i mróz, jest Wielkanoc, a na płótnie Lipiec – Sierpień zbiory i ostatnie sianokosy. Pod obrazami stały ławy i konsole autorstwa męża StryjeńskiejKarola. Nie przetrwały one pożogi dziejów i tutaj, na naszą wystawę zostały specjalnie dla Państwa odtworzone. Krystaliczna podłoga odpowiada formom zewnętrznego symbolu polskiej eskpozycji – krystalicznej kopuły, która w dzień odbijała światło słoneczne, a w nocy świeciła, przyciągając zwiedzających.

Dzięki odnalezieniu nielicznych kolorowych fotografii w archiwach francuskich udało się nam odtworzyć zarówno formę jak i kolory motywów zdobiących bordiury obrazów Stryjeńskiej. Prezentujemy więc Państwu po raz pierwszy od 100 lat pełne panneaux w pełni ich barw. W sali pokazujemy także kopie mebli (stolik i dwa krzesła) autorstwa Wojciech Jastrzębowskiego, które w Paryżu były eksponowane jako część jadalni w budynku na Esplanadzie Inwalidów oraz stół projektu Edwarda Trojanowskiego.

 

 


znaczek-tytulowy.png
 Sala 3. Kilim – polska specjalność
Dwór – Grand Palais

W Paryżu, w ramach polskich ekspozycji, kilimy stały się wszechobecne. Towarzyszyły one prezentacjom mebli i rzemiosła artystycznego. Pokazywano je w osobnej sali poświęconej tkaninom, którą chcemy przypomnieć błędowską ekspozycją. Rola kilimu jako wizytówki polskiego rzemiosła była w tym czasie oczywista dla wszystkich odwiedzających. Jerzy Warchałowski tak pisał kilka lat po wystawie: O kilimie polskim mówi się tak, jak o szkłach szwedzkich, o porcelanie duńskiej, o majolice włoskiej, o koronkach i szkłach czechosłowackich, o modach francuskich. Mamy wrażenie, że kilim staje się najbardziej typowym artystycznym przemysłem narodowym w Polsce. (J. Warchałowski, Polska sztuka dekoracyjna, Warszawa–Kraków 1928)

Dziś z dumą odkrywamy przed Państwem potęgę polskiego przemysłu kilimiarskiego w międzywojennej Polsce. Prezentujemy tkaniny współczesne wystawie paryskiej z 1925 roku, a także utkane później według wzorów z tamtego czasu oraz późniejsze, z okresu dwudziestolecia międzywojennego tkane aż do lat 60. XX wieku. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że prezentowany tutaj egzemplarz kilimu autorstwa Kazimierza Brzozowskiego uczestniczył w wystawie paryskiej w 1925 roku.

awatar-szczepkowski.jpg


znaczek-tytulowy.png
 KORYTARZ
Dwór – Grand Palais

Pokazujemy tu rysunki przedstawiające budynki wystawy paryskiej autorstwa Irène Reno, artystki urodzonej w Warszawie. Obok nich szereg reprodukcji tkanin obiciowych w stylu art déco zaprojektowanych w latach 20. i 30. przez kilkoro artystów z Europy Zachodniej. Jak się Państwu podobają w zestawieniu z wzornictwem polskiego kilimu?

awatar-szczepkowski.jpg
galeria-sala-3.png

znaczek-tytulowy.png


Prezentowani artyści

 

Irène Reno (1884–1953)
Eric Bagge (1890–1978)
Robert Bonfils (1886–1972)
F. Gregory Brown (1887–1941)
Charles Buckles Falls (1874–1960)
manufaktura Betty Joel Ltd (1894–1985)
Paul Mansouroff (1896–1983)
André Mare (1885–1932)


znaczek-tytulowy.png
 Sala 4. Exposition Internationale des Arts Décoratifs et Industriels Modernes, Paris 1925
Dwór – Grand Palais

Sala jest poświęcona wystawie paryskiej i jej organizacji. Pomimo licznych głosów krytycznych było to ogromne i udane przedsięwzięcie reorganizujące centrum miasta. Autorzy prac i budynków to najwybitniejsi artyści. Wystawa, zgodnie z jej programem, miała stać się celebracją nowoczesnych tendencji w designie, architekturze i sztuce. Programowo nie dopuszczano stylistyki historycznej. Głównym budynkiem, reprezentującym Francję, był budynek ambasady przy Esplanadzie Inwalidów, w samym środku terenu wystawy. Składał się on z 25 pokoi, z których każdy był zaprojektowany przez innego artystę. Francję reprezentowały także pawilony Regionów, organizacji i związków zawodowych, a także firm prywatnych, np. domów towarowych Printemps, czy producenta szkła kryształowego Lalique. Niemcy nie zostały zaproszone na wystawę, bowiem jednym z jej celów było uhonorowanie krajów alianckich. Zaproszono także Rosję. USA odmówiło udziału w wystawie, twierdząc, że w Stanach Zjednoczonych nie ma sztuki nowoczesnej. W sumie w wystawie uczestniczyło 30 państw. Specjalna komisja powołana do zbadania tej sprawy wydała po wystawie raport, który stwierdził, że brak udziału był błędem. Mimo to setki amerykańskich artystów, dziennikarzy, przedstawicieli firm przybyło na wystawę.

awatar-szczepkowski.jpg


znaczek-tytulowy.png
 Sala 5. Rzeźba: Zakopane – Paryż
Dwór – Grand Palais

Jednym z ciekawych akcentów polskiej obecności na wystawie paryskiej była ekspozycja rzeźb uczniów Szkoły Przemysłu Drzewnego w Zakopanem. Uczeń Karol Szostak zdobył tam indywidualny złoty medal, a cała szkoła aż trzy nagrody: za rzeźbę, drzeworyt i metodę nauczania. Sukces ten był zasługą jej dyrektora Karola Stryjeńskiego. Eksperymenty nauczycieli i uczniów z drewnem doprowadziły do powstania zjawiska artystycznego zwanego dziś „rzeźbą zakopiańską”. Charakteryzuje je nawiązanie do snycerki ludowej oraz formy odwołującej się do nurtu awangardy zapoczątkowanego kubizmem francuskim. Starano się w nich oddać treść za pomocą uproszczonych i dynamicznych form. Absolwentem Szkoły był także Jan Szczepkowski, którego kapliczkę mogli Państwo podziwiać wcześniej.

Obok pokazujemy przykłady rzeźby artystów francuskich z tego czasu: braci Martel i Jeana Lamberta-Ruckiego, artysty urodzonego i studiującego w Krakowie, a reprezentującego francuską awangardę.

awatar-szczepkowski.jpg


znaczek-tytulowy.png
 Sala 6. Kilimy 2025. Autor?
Dwór – Grand Palais

Drogi Gościu, możesz tutaj wybrać i wydrukować projekt własnego niepowtarzalnego kilimu. Będzie on zupełnie nową kompozycją. Sztuczna inteligencja (AI) ma dla Ciebie niezliczoną ilość kombinacji. Są one jednak zawężone do stylistyki polskiego kilimu okresu dwudziestolecia międzywojennego. Czy to jeszcze sztuka?

awatar-szczepkowski.jpg
sala1.png

znaczek-tytulowy.png


Prezentowani artyści

 

Nazwisko xxx
Nazwisko xxx
Nazwisko xxx
Nazwisko xxx
Nazwisko xxx
Nazwisko xxx
Nazwisko xxx
Nazwisko xxx
Nazwisko xxx